czwartek, 13 maja 2021

Tyranozaur Maciek (scenariusz i rysunki: Jakub Rotte, wydawnictwo własne, 2021)

Jakub Rotte jest typowo webowym artystą i swoje stripy komiksowe publikuje w mediach społecznościowych jako Rottownia. A ostatnio dziesięć z nich złożył w pdf, opatrzył klasyczną okładką i wypuścił w świat jako pełnoprawny cyfrowy komiks, który można pobrać za darmo po zapisaniu się do newslettera

Paski mają prosty schemat - po cztery kadry na panel i są utrzymane w humorystycznym tonie. To ciężka para kaloszy przedstawić dobrą puentę czy nakreślić zabawną sytuację w czterech prostokątach. Osobiście humor Jakuba też za specjalnie mi nie leży - owe paski są jedynie sympatyczne. Ze wszystkimi plusami i minusami jakie słowo 'sympatyczne' niesie. Są rzeczy, które spodobały mi się bardziej, są stripy, które zbyłem wzruszeniem ramion. Bardzo lubię pasek Ale jaja! za dość niesztampowe spostrzeżenie, Stworka za pomysł a w Jedziemy odnajduję trochę siebie, gdyż podobna sytuacja była i moim udziałem. A na drugim biegunie znajdują się Pierdoły (tu mi zabrakło puenty), Książka (za bardzo suchy dowcip) i Ależ szefie! (za przewidywalność). Natomiast doceniam zakres kreślonych sytuacji z codziennych obserwacji życia codziennego - zdecydowanie tyrek Maciek nie jest monotematyczny!

Ale wcale nie mam zamiary utyskiwać, że Jakub Rotte nie trafił w moje poczucie humoru, gdyż jego styl graficzny wynagrodził mi niedostatki fabularne. Chłopak ma rękę do swojego tyranozaura - rysuje go w różnych pozach, zwierzakiem targają rozmaite emocje, gibka kreska czerpie inspirację z tuzów komiksu humorystycznego. I umie w kolory. Tak, że po doscrollowaniu do ostatniej strony, od razu w głowie pojawia się jedna myśl - fajnie by było poczytać Rottownię w jakieś dłuższej fabule!





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Stan bloga po PFSK'24

Trzeci rok z rzędu pojechałem na Poznański Festiwal Sztuki Komiksowej. Trochę na wariackich papierach. W mieszkaniu bajzel po niedawnym remo...