Warszawski rysownik wciąż czeka na swój pełnoprawny debiut na polskim rynku, a ja się chwalę moim niedawnym odkryciem - australijską serią dla młodzieży, którą Dedelis ma okazję współtworzyć.
Warszawski rysownik wciąż czeka na swój pełnoprawny debiut na polskim rynku, a ja się chwalę moim niedawnym odkryciem - australijską serią dla młodzieży, którą Dedelis ma okazję współtworzyć.
To amerykański komiks, przeznaczony głównie na tamtejszy rynek, ale w naszym przypadku kluczową postacią jest rysownik.
Są ludzie, którzy są tak zarobieni, że nie umieją odpoczywać na urlopie. Dotyczy to również mitycznych istot.