Jeśli chodzi o kryminały to polska popkultura radzi sobie nieźle. Film, serial, książki, jest tego trochę. Jeśli chodzi o podgatunek 'noir' to już jest znacznie gorzej. A komiksie polskim, prawie że posucha. Ostatnio próbował w klimaty noir iść komiks Zgroza, ale tam poległ przez nieprzemyślane zapędy eksperymentatorskie twórców. A teraz wpadł mi w łapki Piper. Czytając recenzje z okładki to można się bardziej spodziewać komiksowego odpowiednika serialowego The Wire niż cenionego Brubakera. I fakt, Brubakera w komiksie jest mało. Prawa ulicy trochę więcej, ale...!