Budzisz się rano, lekko oszołomiony. Przez mgłę pamiętasz resztki snu. Cieszysz się, że znów serce zaczyna pompować krew w regularnym rytmie. Gdzieś jeszcze na granicy podświadomości słyszysz krzyk. Ocierasz ręką spierzchnięte usta i ze zdziwieniem smakujesz słony pot. Po chwili kubeczki smakowe wydają informację do mózgu. Tak smakuje krew. I taki posmak ma kuchenna stal. Wstajesz i ciężkim krokiem udajesz się do łazienki. Pierwsze, co rzuca się ci się w oczy, to spękane lustro. To, co w nim widzisz, to nie twoja twarz. Z drugiej strony uśmiecha się do ciebie upiorna postać a powietrze wypełnia przeraźliwy śmiech. Już wiesz wszystko - zostało ci 29 dni życia. Chyba, że odkupisz swoje winy dorzucając się do powstania Rzeźzina 2. Tylko na wspieram.to.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Idzie wojna (scenariusz: twórcy różni, rysunki: Roman Gajewski, timof comics, 2024)
Idzie wojna to antologia krótkich form Romana Gajewskiego. Ciekawie skonstruowana.
-
Gdyby termin arthouse dotyczył także komiksu, takie ziny jak ten pasowałyby do niego idealnie.
-
Bohater dzisiejszego wpisu jest komiksowym dopełnieniem pewnego projektu muzycznego.
-
Nie czytałem pierwszej części. Ale też nie jest wymagana do (nie)zrozumienia zeszytu drugiego. A do zakupu przekonała mnie fajna okładka, na...
-
Na wielu niezależnych, wydawanych własnym sumptem komiksach można znaleźć literę π i nazwę Polish Indie. Nie jest to wydawnictwo per se; to ...

Wow, ależ klimatycznie napisany post!
OdpowiedzUsuń