Poniższy komiks jest częścią cyklu „Stąd do przyszłości. Śląskie żywoty” i został wydany staraniem Niemieckiego Towarzystwa Kulturalno-Społecznego we Wrocławiu, Niemieckiego Towarzystwa Oświatowego w Opolu oraz Instytutu Goethego w Krakowie. Cykl ma za zadanie spopularyzować historyczne postaci, które pewnym stopniu wzbogaciły dorobek kulturowo-naukowy historycznego Śląska. Stworzono trzy komiksy; oto najlepszy z nich.
Clara Immerwahr miała to nieszczęście urodzić się w czasach, w których drzwi uniwersytetów były zamknięte przed kobietami. Urodzona pod Wrocławiem w 1870 roku jako najmłodsza z rodzeństwa od samego początku przejawiała niesamowity upór, by zmienić społeczne stereotypy i ciężką pracą dokonała swego - ukończyła edukację na uniwersytecie jako pierwsza kobieta z tytułem doktora. Niedługo potem poślubiła Fritza Habera, przyszłego laureata nagrody Nobla. Niestety, małżeństwo nie było idylliczne...
Tomasz Kontny miał zaledwie 10 stron by skrótowo przedstawić trudną historię życia pani Immerwahr. I... wyszedł z tego całkiem obronną ręką. Narratorem uczynił Clarę, która opowiada wszystko niejako zza grobu, zaznaczając na końcu jakie zostawiła po sobie dziedzictwo. A ponieważ wiemy, choćby z serii Wydział 7, jakim Tomasz jest dobrym opowiadaczem - ową "biografię" czyta się całkiem nieźle. Mimo, że dostajemy właściwie fotografie z najważniejszych momentów jej życia, Kontny wplótł w faktografię odrobinę autobiograficznego komentarza i całkiem nieźle przedstawił historię z perspektywy walczącej o uznanie kobiety. Dzięki czemu czytelnik empatycznie potrafi zrozumieć jej życiowe decyzje.
Właśnie - empatia. Katarzyna Witerscheim tak tą opowieść narysowała, że od razu da się lubić naszą bohaterkę. Nawet wtedy, gdy na twarzy widać zmęczenie. A widać je często. Kreska Panny Nikt jest równie gibka co w Slavonice, choć mniej kanciasta. Ale jej postacie żyją, mimo że krajobrazy zmieniają się jak w kalejdoskopie. A gdy dodać do tego zabawę kolorem (niektóre sceny czarno-białe, inne przyjemnie pastelowe) oraz dobre projekty strojów z przełomu wieków to otrzymamy garść dobrej graficznej roboty, która niweluje ewentualną nudę przy czytaniu biografii w dymkach.
I zgaduję, że historię historia Clary Immerwahr można by opowiedzieć w sposób rozbudowany, z odpowiednim dramatyzmem i emocjami, ale te dwanaście stron do całkiem przyjemny komiks historyczny. W atrakcyjny sposób można się dowiedzieć całkiem sporo o życiu tej raczej zapomnianej przez historię postaci. Duet Kontny/Witerscheim zrobił dobą robotę!
A komiks do pobrania tu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz