niedziela, 25 lipca 2021

Myrmekofaga (scenariusz i rysunki: Piotr "Jaszczu" Nowacki, wydawnictwo Und der Grunt, 2020)

 

Powyższy albumik jest pokłosiem akcji Inktober 2019. Autor do tej edycji podszedł bardziej hardcorowo, właściwie z marszu, oddając się we władanie twórczej improwizacji.

Ojcem Inktoberów jest Jake Parker, który wymyślił sobie event mający na celu ogólnie pojętą poprawę umiejętności rysowania oraz wyrabianie nawyków kreślarskich. W tym celu w każdy październik zostaje publikowana lista tematów, według których uczestnicy zabawy musi nakreślić tuszem swoje interpretacje i pokazać je online. Inktober 2019 dla Piotra Nowackiego był trzecią taką imprezą z rzędu. Tym razem artysta postanowił nie czytać wszystkich tematów za jednym zamachem, żeby je sobie 'przeżuć', tylko oddać się we władanie tematowi dnia. Co na dziś zostało zadane? A to. Ok, więc 'to' rysuję. I tak przez cały miesiąc. Dzięki temu powstała Myrmekofaga - zbiór plansz próbujących ułożyć się w ciągłą historię. 

Komiks nie ma jako takiego głównego bohatera. Przewija się przez niego szereg różnych postaci - mrówkojad, dżdżownica, lil-cthuhlu, wojowniczy jeż czy też golem. I przeżywają przygody zapodane przez temat dnia. Tu trzeba mocno wysilić wyobraźnie gdyż perypetie dnia to jeden kadr, często dość o dalekich skojarzeniach myślowych z zadaniem bazowym. I można sobie próbować układać w głowie ciąg przyczynowo-skutkowy (przez pierwsze kilka stron jest to nawet łatwe), ale później wszystko kolapsuje a postacie czy sytuacja pojawiają się znikąd i do niczego nie prowadzą. Ot, zbiór 31 obrazeczków mających punkt wspólny w pojawiających się na nich postaciach.

Tak więc Myrmekofaga jest ciekawostką skierowaną głównie dla innych rysowników bawiących się w Inktobery by podpatrzyli jak to w tym przypadku zostało pomyślane i zrobione. Zwykły czytelnik nie znajdzie tu nic interesującego, najwyżej otworzy komiks przy maluchach i własnoręcznie dowymyśla historyjki do poszczególnych kadrów. Gdyż minimalistyczna kreska Nowackiego powinna zostać przez młodszych 'czytelników' przyjęta bez większych problemów. Postacie są sympatyczne, nawet te negatywne a przygody zostały skrojone w sam raz na potrzeby małoletnich marzycieli.

  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spółka Zło #1: Zło czai się wszędzie (scenariusz: Karol Porzycki, rysunki: Piotr Burzyński, wydawnictwo Aqvarius Studio, 2024)

I oto mamy na rynku kolejne małe wydawnictwo, które na dzień dobry wystartowało z zeszytówką. Z technicznego punktu widzenia to parodia supe...