niedziela, 2 lutego 2025

GadaNina (scenariusz i rysunki: Piotr Nowacki, wydawnictwo Und Der Grunt, 2024)


Dziwnym nie jest, że dzieci są niewyczerpanym źródłem inspiracji, prawda?

Piotrowi Nowackiemu trafił się nie byle jaki egzemplarz przy rozdzielaniu genów. Jego malutka córeczka okazała nad wyraz gadatliwa. A że dzieci mają nieszablonową wyobraźnię, więc stąd już prosta droga do nieoczekiwanych sytuacji, niesztampowych stwierdzeń i zaskakujących uwag. Autor nie miał wyboru, musiał co lepsze pomysły berbecia zanotować. A że sam jest twórcą oryginalnym, przekucie pomysłów córy w komiksowe paski było wręcz koniecznością!

Tym samym czytelnik otrzymuje na 32 stronach paręnaście dwustronicowych opowieści dokumentujących dorastanie Niny. W pierwszym króciaku widzimy ją jako niemowlę z ledwo wyżętym mlecznym zębem na przodzie i podwieszonym śliniaczkiem; ostatni short ukazuje dziewczynkę jako kilkuletnią, samodzielną osobę umiejącą obsługiwać windę. A co w środku? Głównie Nina vs Tata vs Mama vs brat Tymek. Nie ma przeproś - curuś rośnie na charakterną postać.

We komiksowym wstępie Piotr mówi, że ten zinek powstał głównie z myślą o przeczytaniu go przez rodzinę i znajomych. Czyli tych, którzy znają autora osobiście i wiedzą więcej o charakterach rodziny Nowackich, znają sposób zachowania, tembry głosów, mowę ciała, poczucie humoru itd. Ja, jako zwykły, anonimowy czytelnik, czytając GadaNinę miałem trochę uczucie, jakie miewam przy niektórych zinach Anny Krztoń - że jestem okiennym podglądaczem, który obserwuje czyjeś skrawki życia, ale obcięte z właściwego kontekstu. Dlatego zgaduję, że zin Piotrka będzie zabawniejszy dla znajomych, którzy mając w głowie obraz familii Nowackich, dokładniej odczytają puentę, w mig rozgryzą żart sytuacyjny, połączą kropki w sposób lepiej rezonujący z zamysłem twórcy.

"Bardziej się bawiłem" przy Klopsach i innych abstrakcyjnych tytułach Piotra z Und Der Gruntu. GadaNina jest dobrym/uroczym zinem, z wyraźnym nowacko-szelmowskim sznytem, ale - jeśli już miałbym klasyfikować - umieściłbym go raczej przy końcu ulubionych komiksów Nowackiego.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

GadaNina (scenariusz i rysunki: Piotr Nowacki, wydawnictwo Und Der Grunt, 2024)

Dziwnym nie jest, że dzieci są niewyczerpanym źródłem inspiracji, prawda?